Folblutka xD

Imię: Ola(jak ktoś woli to Aleksandra:)
Charakter: A sama nie wiem
Jestem :Człowiekiem chociaż niektórzy uważają że w poprzednim wcieleniu byłam koniem wyścigowym^^
Lubię: konie wyścigowe i swoją klawiaturę która dzielnie wytrzymuje wyżywanie się na niej
Nie lubię: Jak ktoś wpycha nos w nie swoje sprawy

(obecnie)
Czytam :Chemię śmierci i Heartland
Słucham :Jordin Sparks na przemian z Iron Maiden
Widzę :Monitor i okno na którym siedzi kot.

Chcę :Pisać swoje opowiadanie xD
Marzę o :A sama nie wiem
Zawsze :żuję gumę
Nigdy :Nie byłam na zawodach jeździeckich
Umiem :Praktycznie to nic nie umiem
Kocham :Horrory
Boję się :Wejść do pokoju po oglądaniu horroru
Ulubiony rodzaj literatury to :Fantasty i horrory
Ulubiony rodzaj muzyki to :Rock, Metal i czasem Pop
Motto życiowe: Tymczasowo brak ^^
To chyba wszystko...

Folblutka napisał:

Czytam :Chemię śmierci i Heartland

Heartland! która część? Ja przeczytałam tylko 2 =_= ale za to znam je na pamięć

No witam cię!
PS: Domyślasz się kto jestem?

dann napisał:

Heartland! która część? Ja przeczytałam tylko 2 =_= ale za to znam je na pamięć

Ja doczytałam do trzeciej ale na tym stanęłam bo w moim miasteczku(Wrocław) nie ma żadnej następnej

Jest 8 O.O Twój Wrocław to duży, ale ja w takiej mieścince mieszkam, że zastanawiam sie czy w ogóle jest 3 część u mnie ;D

Cóż... Ja też mieszkam w dużym mieście.

A oto sytuacja prawdziwa:
miejsce akcji: Empik
bohaterowie: Nietoperz (to znaczy ja, niektórzy mogą nie wiedzieć) i Pan z obsługi

N.: Dzień dobry ^^
PzO.: Dzień dobry, w czym mogę pomóc?
N.: Interesują mnie pozycje autorstwa Wiktora Pielewina, 'Życie owadów' i 'Hełm grozy'...
PzO.: Chwileczkę...
(chwileczka mija)
PzO.: Nie ma.
N.: Acha -- A jest może '4'? Zamiatina, bodajże...
PzO.: Nie ma.
N.: A 'Moskwa'?
PzO.: Nie ma... Ale jeśli pani tak bardzo zależy, to możemy sprowadzić... Chwileczkę! Jest 'Lód'*!
N.:... Nie, dziękuję....

__________
*A 'Lód' to ostatni tom trylogii... --

Beznadzieja ==' u mnie nawet empika nie ma, choć baardzo bym chciała..

U mnie też nie ma empika. Jest za to parę beznadziejnych księgarni, gdzie znajdziesz same jakieś badziewne książki...

Death-rate napisał:

U mnie też nie ma empika. Jest za to parę beznadziejnych księgarni, gdzie znajdziesz same jakieś badziewne książki...

To wyobraźcie sobie co mogę znaleźć na Lubiczu ==" Nawet supermarketu u mnie nie ma, a co dopiero empik, czy księgarnia inna =="

Folblutka napisał:

Boję się :Wejść do pokoju po oglądaniu horroru

Ja bałam się opuścić pokoju po obejrzeniu Dark Water , a po zobaczeniu [ tylko połowy] "Wzgórza mają oczy" bałam się wyjść z domu, chodź kilka razy po mnie ktoś przyszedł [była około ósma wieczór]

Death-rate napisał:

Ja bałam się opuścić pokoju po obejrzeniu Dark Water , a po zobaczeniu [ tylko połowy] "Wzgórza mają oczy" bałam się wyjść z domu, chodź kilka razy po mnie ktoś przyszedł [była około ósma wieczór]

Obejrzałam nie cały Dark Water bo po kilkunastu minutach miałam dość...A Wzgórza Mają Oczy to w ogóle nie oglądałam,ale z tego co piszesz to musi być straszne(=fajne).Osobiście lubie Sierociniec z tym dzieckiem w czapce jak ja je nazywam

Jeśli już jesteśmy przy horrorach, to ośmielam się polecić 'Ciemność'. Zaczyna się jak szablonowy dramat rodzinny, ale zakończenie... (mwahahaha)*


_______
*to był mroczny śmiech

Kareitar Crimson napisał:

Jeśli już jesteśmy przy horrorach, to ośmielam się polecić 'Ciemność'. Zaczyna się jak szablonowy dramat rodzinny, ale zakończenie... (mwahahaha)*


_______
*to był mroczny śmiech

Oglądałam kiedy bylam jeszcze małym szkrabem ... Szczerze mówiąc to zakończenie mnie zawiodło ... =="

"To juz koniec..."
"Nit o jeszcze nie koniec"

Ale, że było nieszablonowe, to trzeba przyznać.
Wszyscy umierają, nie tak, jak w innych 'horrorach' --

Kiedy Nietoperz - sama wspomniał o tym, ze wszyscy umierają to przypomniał mi się ten obraz z "Ciemności" ...O.o

Ten tych takich starych dziadków w okularach przeciwsłonecznych? oO

Właśnie ten ... co się sączyła z niego krew [chyba =="] i postacie znikały

Krew? Nie pamiętam żadnej krwi... (chyba muszę to obejrzeć raz jeszcze....)
Ale postacie znikały rzeczywiście.

Poza tym teraz podobnież do kin ma wejść horror wszechczasów (uhm, już to widzę) [r-ec] czy jakoś tak podobnie...
Zastanawiałam się, czy się nie wybrać i nie zrobić przedstawienia, jak na Harry'm Potterze i wilkołaku po chemioterapii ^^

(wyjaśnienie:
Założyłam się o dychę, że pod koniec filmu, razem z Harrym wstanę i zawołam: Expecto Patronum!
I wstałam, i zawołałam, i wygrałam dziesięć złotych.
Ale musiałam wyjaśniać potem siedzącym przede mną dzieciom, że mi rzucanie zaklęcia nie wyszło ^^')

xD Biedne dzieci ... Zniszczyłaś naiwność małego dzieciaczka ...

Słyszałam, że horrorem 'wszech czasów' miał być "Sierociniec" i "Mgła" ...

Ach... Cóż... Może NIEKTÓRYCH to straszy... --

Kareitar Crimson napisał:

Ach... Cóż... Może NIEKTÓRYCH to straszy... --

Taa zgadzam się, ja osobiście Mgły nie oglądałam ale z tego co słyszałam to beznadziejny,a na Sierocińcu byłam i jest hmmm...jakby to nazwać...o już wiem:NęDZNY a początek tak fajnie się zapowiadał --

Większość horrorów obecnie jest nędznych.
Kiedyś to było kino...

Kareitar Crimson napisał:

Większość horrorów obecnie jest nędznych.
Kiedyś to było kino...

Nooo.Potwierdzam teraz są to takie "komercyjne" horrory... nie to co kiedyś ale pamiętajmy tez że dla każdego słowo "kiedyś"znaczy co innego.

'Kiedyś' zasadniczo nie zawiera w sobie żadnego określonego przedziału czasowego, a ponieważ wszystko jest względne, muszę przyznać ci rację ^^