Niesprawiedliwości

Ja coś czułam, że nietoperz będzie pierwszą istotą, która zacznie narzekać --'
A nad czym nietoperz będzie płakał?
Otóż (to będzie dłuuuga historia) nietoperz egzystował kiedyś na mylogu, ale zdecydował, że ma go definitywnie dość, więc przeniósł się na blog4u.
A potem odbyła się ta cholerna fuzja blog4u i joe. Ale nie było żadnych problemów.
Oprócz reklam.
Tylko, że życie nie może być zbyt piękne (nawet dla nietoperza), więc coś się musiało stać. I stało.
NIE DA SIĘ zalogować na blog4u --

Tak, odbieram to jako niesprawiedliwość ze strony świata. --
Bo nietoperz światu nie zrobił nic, a świat nietoperzowi nie pozwala się zalogować --



Tak poza tym: wy też tak macie?...

ja miałam...

I co zrobiłaś, żeby się zalogować?

wysłałam meila do admina (to było wtedy z tym joe i za cholerę nie mogłam się dostać do moich blogów, a jak już założyłam nowe konto i "importowałam" moje blogi to okazało się że w moim profilu ich w ogóle nie ma. Jak już wspomniałam napisałam do administracji i mi naprawili ja bym ci radziła coś takiego zrobić

pff... mi napisali, że mam usunąć pliki cookie, co też zrobiłam.
I nic --
Chyba po prostu zainstaluję neta na drugim komputerze --

Ja tam się normalnie loguję... Tzn. teraz to sprawdziłam, ale ogólnie to nie zaglądam na blogi ^^

Ha, zauważyłam --
Wiecie, jakie top jest denerwujące, kiedy chcecie wejść na waszego bloga i musicie w tym celu wyciągać z torby komputer, który załącza się PIĘTNAŚCIE minut? --'

mnie to przy gadu-gadu pieni jak mi się komputer zatnie i jeszcze się jakieś debilne aktualizacje włączą przy antywirusie

Tego problemu to akurat nie mam, bo z gg nie korzystam ^^'

Mój komputer włączał sie równo 25 minut przy ciagłym resetowaniu, aż spaliła się płyta główna.
A mnie blog4u wkurza i mam go serdecznie dość. Same nieroy chyba tam siedzą, bo co chwile mam jakies problemy.

blog4u nie stoczył się jeszcze tak nisko, ale ta współpraca z joe.pl ich chyba przerosła -___-
mylog już dla wielu nie istnieje.
blog.onet.pl to tam wszyscy uciekają ...

Blog.onet.pl - tam miałam mojego pierwszego bloga miałam go 2 lata... osobiście kiedy słyszę nazwę blog.onet, robi mi się niedobrze. Nie lubię go. Bo nie ma HTMLa.

i jest głupi w obsłudze... Ja się wolałam z tego portalu wynieść po pierwsze: dużo atomóffcióff (sweet blogaski) po drugie: Jak zauważyła słuszne dann nie ma html, a po trzecie: ciężko się w tym połapać -.-

A ja zraziłam się do wszelkiego rodzaju blogów. Moze kiedys wroce do blogowania, ale na razie mam dosyć.

ja do blogowania się, póki co, nie zraziłam, ale chyba jak mniejszość zaczynałam an mylogu, gdy miał swe początki. Potem próbowałam na onecie, ale po kilku tygodniach zwariowałam i wróciłam ponownie na myloga. Później był krótki epizod z ownlogiem i teraz jestem na blog4u. Brakuje mi tylko jednej rzeczy: brak statystyk, co można było bez problemów przejrzeć na mylogu bez żadnego dopłacania.
Teraz gdy dowiaduję się, że ktoś ma bloga na onecie lub mylogu, to współczuję tym osobom. Na dzień dzisiejszy najbardziej optymalny jest blog4u i może ownlog(gdyby nie trzeba było płacić za założenie 3,66zł).

ale to się za miesiąc płaci czy tylko jeden raz wysyłasz SMS (czy cóś tam ) i piszesz?

raz wysyłasz sms's aby założyć bloga a potem już nic nie płacisz...
Ale mnie do ownloga zraziło menu w panelu administratora, dlatego zostaję na blog4u, pomimo tych dziwnych pasków i reklam.

^^ blog4u według mnie na pewno lepszy od onet... Ba do pięt nie dorasta ;/

A czy istnieje coś gorszego niż onet?
(pomijając obecnego myloga)

Tak. Tenbit.

gazeta.pl xDDDDDDDD tam miałam mojego pierwszego bloga, w którym miałam tylko... Jedną notkę. Takie gó*no że sorry... Szablony do d... nie wiadomo jak wklejać fotki i w ogóle nikt nie komentuje...
A może raczej blox.pl

... A-a...
Tenbit, gazeta... Cóż, nie miałam bladego pojęcia, że takie coś istnieje... oO

a co leprze bloga miałam tam nie całe trzy dni XDDDD a to adres mojego pierwszego bloga na gazecie -.-
http://mojebojowniki.blox.pl/

Pamiętam ten serwis. Wszystko się tak komplikuje po pierwszych notkach. To jest serwis z serii "dla wytrwałych" ...

ja chyba do takich pod tym względem nie należałam --' bo już po pierwszej notce się wkurzyłam i zaczęłam szukać innej platformy byle dalej od tej platformy... Aż w końcu natrafiłam na usunięty już blog konieijula.blog4u.pl i znalazłam kochany ^^ blog4u