Imię: Wystarczy Amy. W świecie Mirriel znana jako: whitegirl.
Charakter: Nie mogę opisać się w kilku zdaniach. To niewykonalne, ponieważ należę do skomplikowanych osób^ Jestem spontaniczna, wesoła, kiedy trzeba poważna, emocjonalna, uczuciowa, wrażliwa (czasami za bardzo), towarzyska, ambitna, uparta, niecierpliwa, krzykliwa, koleżeńska (zdaniem innych).
Lubię budzić się z myślą, że nowy dzień będzie lepszy od poprzedniego.
Nie lubię pochmurnych dni. Mam wtedy ochotę wylegiwać się w łóżku i nie wychodzić z domu.
Czytam "Cierpienia młodego Wertera" Goethego - lekturka.
Słucham Jonas Brothers, których moja siostra wręcz ubóstwia i ich piosenki lecą u mnie non stop.
Widzę wodę truskawkową stojącą na biurku i lakier do paznokci.
Chcę nie mieć zmartwień.
Marzę o studiach prawniczych w Poznaniu bądź Gdańsku.
Zawsze piję kawę, jak wstanę.
Nigdy nie oszaleję na punkcie faceta, do tego stopnia, żeby się przed nim płaszczyć.
Umiem matematykę, z czego jestem niezmiernie zadowolona.
Kocham pisać, chociaż Wen jest straszliwe uparty i niezawsze robi, co chcę.
Boję się samego strachu. Starości. Niespełnienia moich marzeń.
Ulubiony rodzaj literatury to dramat, sensacja, romans, kryminał, fantastyka. Wszystko po trochu. Ale najbardziej opowiadania oraz fanfiction HP.
Ulubiony rodzaj muzyki to odprężający.
Motto życiowe: Brak.