Polska kraina Pisarzy!
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


Stowarzyszenie młodych polskich pisarzy i poetów!
 
IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Operacja "Kazimierz

Go down 
AutorWiadomość
Terrax
PISK-lak
PISK-lak



Male Liczba postów : 1
Age : 30
Ulub. rodzaj literatury : historyczne,sensacyjne
Registration date : 15/12/2009

Operacja "Kazimierz Empty
PisanieTemat: Operacja "Kazimierz   Operacja "Kazimierz I_icon_minitimeWto Gru 15 2009, 22:34

Czerwiec 1943 r.. Już prawie cztery lata tereny Polski są okupowane przez nazistowskie Niemcy. Od ponad trzech lat działa obóz zagłady w Oświęcimiu. Krakowska dzielnica żydowska Kazimierz, która niegdyś tętniła życiem zamieniła się w getto, w którym często borykano się z głodem i epidemiami chorób m.in. tyfusem. Z tego miejsca naziści wysyłali Żydów do obozów koncentracyjnych.
Mieszkał tam 17-letni chłopak, Ezechiel Zimmermann. Był sierotą. Jego matka zginęła w Auschwitz, ojciec został rozstrzelany w publicznej egzekucji, a brat z siostrą zostali wywiezieni do obozu w Dachau gdzie zmarli na dyfteryt. Przed wojną mieszkał na ul. Szerokiej jednak kamienica została spalona przez Niemców. Zaopiekowała się nim grupa żydowskich partyzantów, którym dowodził Icchak Dawidowicz „Dawid”. Jego zadaniem było doprowadzenie do zrywu w getcie przeciwko agresorowi. Mścił się za śmierć żony i dzieci z rąk gestapo. Jego oddział składał się z 40 doświadczonych żołnierzy, uczestników m.in. Kampanii Wrześniowej i cichociemnych. Ezechiel przyjął pseudonim „Sokół”. Wszyscy ukrywali się w synagodze Wysokiej przy ul. Józefa 38.
Pewnego letniego dnia w Synagodze doszło do ważnej narady:
- Dziś w nocy zaatakujemy strażnicę na Podgórzu. Nasz agent przekazał mi informacje, że w budce jest około 10 strażników, kilku podpitych, więc niegroźnych. Kiedy pozbędziemy się niepotrzebnych gości dostaniemy się do składu amunicji po wyposażenie m.in. w karabiny maszynowe, granaty oraz po kilka panzerfaustów i panzerschreków. Potem zaczniemy wyzwalać getto. - powiedział „Dawid”
- A jeżeli coś się nie uda ? – zapytał się Ezechiel
- Cóż jeżeli powstanie upadnie, to zginiemy jak bohaterowie, jak nasi żydowscy bracia z getta w Warszawie z bronią w ręku, a nie jak bezradni tchórze ! – odpowiedział Andrzej Cybulkiewicz „Cebula”- cichociemny, weteran Kampanii Wrześniowej, jego rodzina mieszkała w getcie, wszyscy zostali wywiezieni do obozów pracy w Niemczech.
- Panowie rozpoczynamy operacje „Kazimierz”. Mobilizacja punktualnie o północy. Bądźcie gotowi i niech was Jahwe trzyma w swojej opiece. – pożegnał się ze swoimi podwładnymi „Dawid”.
Gdy nastała noc wszyscy wyruszyli na Podgórze mając nadzieję, że ta akcja zapoczątkuje ruchy wyzwoleńcze dzielnicy żydowskiej spod ręki ciemiężyciela. W końcu dotarli pod budkę strażników.
- Tam są dwa stanowiska erkaemu. Jeżeli zaatakujemy ich szturmem cała akcja pójdzie na nic. Spróbujmy ich przechytrzyć, schowamy się w zaroślach, złapiemy jednego z esesmanów, zwiążemy go, a ja przebiorę się za oficera SS i odwrócę uwagę reszty szkopów. Wy w tym czasie podzielicie się na trzy grupy. Pierwsza odetnie kable telefoniczne, druga pozbędzie się radiotelegrafisty, by w razie wpadki nie wezwał posiłków z centrali. Natomiast trzecia ubezpiecza. – wytłumaczył Dawidowicz
Tak też zrobili. Związali i ogłuszyli żołnierza niemieckiego potem „Dawid” przebrał się, wszedł do głównego baraku i swoim ciętym niemieckim próbował zagadać resztę pijanych żołnierzy. W tym samym czasie „Sokół”, „Cebula” i pozostali rozdzielili się. Ludziom „Sokoła” udało się odciąć kable telefoniczne. Już szli do baraku telegrafisty, gdy nagle jeden z żołnierzy wroga dostrzegł ludzi Ezechiela i oddał strzał z peemu. Jeden z żołnierzy zastrzelił szkopa. Niestety dwóch żołnierzy ruchu oporu padło na ziemię. Jednym z nich był „Cebula” .Dostał serię prosto w serce.
Gdy wermachtowcy usłyszeli strzały „Dawid” zrobił z nimi porządek. Jednak radiotelegrafista zdołał wezwać pomoc przez radiostację.
- Szybko koledzy, do magazynu ! Nie mamy zbyt wiele czasu !!! Ten szwab wezwał posiłki w postaci kilku Tygrysów i kilku oddziałów Wehrmachtu – ponaglał Icchak.
Dotarli do magazynu:
- Cholera zamknięte. –zaklął jeden z żołnierzy
- Spokojnie zaraz te drzwi zaraz będą otwarte – odparł „Dawid” i strzelił w kłódkę.
W arsenale były motocykle, siedem samochodów opancerzonych, amunicja do karabinów, granaty, motocykle i broń przeciwpancerna.
- Dobra nie mamy wiele czasu. Czterech ludzi idzie na stanowiska erkaemu, dwudziestu będzie oczyszczać teren z piechoty, pięciu będzie niszczyć czołgi. Reszta będzie pomagać mi i „Sokołowi” w przeniesieniu amunicji do samochodów. Do roboty ! – zakończył dowódca
Niemiecki „potwór” dotarł na miejsce liczył on 500 żołnierzy piechoty, około 30 czołgów typu Tygrys. Dzielni żołnierze „Dawida” walczyli jak równy z równym esesmani padali jak muchy po seriach z erkaemów i peemów. A czołgi rozsypywały się po zetknięciu z panzerfaustami.
- Wycofujemy się !!! Do samochodów !!! – zawołał dowódca
W czasie odwrotu ginie dwóch operatorów erkaemów i kilku karabinierów.
Rozpoczął się pościg za rebeliantami.
- Do getta !!! Dostarczmy ludziom broń, pomogą nam. – zawołał optymistycznie „Sokół”
- Teraz „brudne mundury” zapłacą nam za lata terroru !!! – zasyczał Icchak
Kiedy już dojeżdżali do getta jeden z czołgów trafił w jeden z samochodów z amunicją. Natychmiast eksplodował zabijając czterech żołnierzy, którzy jechali tym feralnym samochodem.
Nagle reszta samochodów się zatrzymała.
- Jasny gwint. Brak benzyny !!! – zawołał „Sokół”
- Jeżeli mamy zginąć to na pewno nie damy się usmażyć jak reszta naszych kolegów. Panowie do broni !!! - wydał rozkaz „Dawid”
Rozpoczęła się ostra wymiana ognia. Z początku rebelianci przewyższali agresorów, lecz „Dawid” i „Sokół” zostali postrzeleni i nie mieli sił kontynuować walki. Zostali schwytani i rozstrzelani wraz z towarzyszami broni przez esesmanów.
Ostatnie słowa „Dawida” i „Sokoła” brzmiały : „Za wolną Polskę !!!”
Zostali pochowani w jednej mogile na Nowym Cmentarzu Żydowskim.
Powrót do góry Go down
 
Operacja "Kazimierz
Powrót do góry 
Strona 1 z 1
 Similar topics
-
» Wasze bziki #_#"

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Polska kraina Pisarzy! :: Proza :: Nasze opowiadania-
Skocz do: