Wasze bziki #_#"

Ja mam wiele bzików. Między innymi mam bzika na punkcie gitarzystów z The GazettE (oprócz (U)ruhy, który pokazuje nogi), mam bzika na punkcie L z anime Death Note(który siedzi jak małpa), mam bzika na punkcie soczków (oprócz pomidorowego), mam bzika na punkcie chodzenia po pokoju w kółko bez przerwy przez bite 2 godziny xD... Na dodatek mam bzika na punkcie kłócenia się o język niemiecki i ogólnie wszystko, co ze szwabami związane. Wiem, że to nie jest w pełni dobre, ponieważ powinno się pamiętać ale nie rozpamiętywać. Ja niestety czasami tylko szukam zaczepki, żeby przypomnieć komuś jak z Polaków Niemcy robili mydło.
I jeszcze mam bzika na punkcie kłócenia się o język japoński, bo wszyscy upierają się, że to "ciang-ciung", kiedy "ciang-ciung" to język chiński! Japoński się różni, choć ich krzaczki zwane kanji pochodzą z Chin, to chociaż same imiona mówią o tej różnicy: chińskie Xin Yang i japońskie Takahashi Hitomi... W ogóle japoński lepszy xD zawsze będę się o to kłócić, taki mój bzik ^^''

A Wy jakie macie bziki?

Hym. Hym. Hym.
Ja mam bzika na punkcie Conquer Online, bo poprostu jestem nienormalna i nie potrafiłabym żyć bez tej gry. ^^
Lubię mieć bzika, gdy godzinami gadam do siebie - to takie... kreatywne.
Obecnie leczę się z bzika na punkcie Boba Marleya, odbiło mi już całkiem.
Mam też bzika na punkcie muzyki, której słucham.
Mam bzika na punkcie języka angielskiego.

I to by było tyle z moich bzików.

Hehe ja mam bzika na punkcie anime Bleach i Naruto o_O , a także mam bzika na punkcie opowiadań potterowskich, seriali o wampirach (to mnie pociąga xD) i... i... bzika na punkcie Jareda Leto z 30STM ;] I to chyba wszystko... Ale ogólnie moje "bziki" zmieniają się co jakieś dwa dni xD, więc to sa takie, które utrzymują się już dośc długo ;]

Cytat :

Hehe ja mam bzika na punkcie anime Bleach i Naruto o_O

Cytat :

mam bzika na punkcie L z anime Death Note

Co wy wszystkie takie zbzikowane? Boże, czuję się nienormalna... Wszyscy kochają anime, a ja jestem wyjątkiem.

No wiesz, jak w tej piosence:

"Kazdy ma jakiegoś bzika, każdy jakieś hobby ma
A ja w domu mam chomika, kota, myszki oraz psa"

A tak serio to nie mam żadnego z tych zwierząt ;]

Ty nie masz, ale ja mam kocura i rybkę. xD

Death-rate napisał:

Ty nie masz, ale ja mam kocura i rybkę. xD

Mówią, ze te zwierzątka się nie lubią =="
--------
Bziki? Zainteresowania? Manie?
Yyyy... u mnie to tylko będzie pisanie.
Specjalnych zainteresowań nie mam =="

Hehe sory tamten post zawierał błąd: nie "myszki", a "rybki", a rybki posiadam ;]

Cytat :

Mówią, ze te zwierzątka się nie lubią =="

Mój kotek na początku atakował rybkę, ale potem od tej zaczęło jechać na kilometr to przestał (nie, nie katuję zwierząt). :p

'Ciang ciung'?
Rozumiem o co ci chodzi, droga Dann --
Mnie też to denerwuje, ale mogę sprzedać ci patent. Pytasz takiego osobnika, czy jest tego absolutnie pewien (zazwyczaj delikwent i ignorant odpowiada, że tak, owszem, jest pewny) i mówisz:
- To teraz zapytam cię jak masz na imię...
I ciągniesz dalej zabawę:
- Ji honen wo mingzi?
A potem pytasz:
- Anata no onamae wa?

Kiedy wykazująca się tak bezbrzeżną ignorancją jednostka spojrzy na ciebie ze zdziwieniem sugerującym, że znajduje się w stanie poważnego szoku, wyjaśniasz spokojnie że pierwsze zdanie było chińskie, drugie japońskie i pytasz, czy TERAZ widzi różnicę.
O ^^

A bzika to ja mam na punkcie książek. Dbam o nie maniakalnie i WSZYSTKIE wyglądają jak nowe ^^

Kareitar Crimson napisał:

- Ji honen wo mingzi?
- Anata no onamae wa?

Jak się czyta to pierwsze? Tak jak po japońsku? (j=dż, w=ł, z=c/dz?)

Już służę... Fonetycznie to, to będzie wyglądało tak: dżi honen ło mingzi

byłam pewna, że mingci ale dzięki wykuję na pamięć chińskie (i japońskie, bo nie znałam..) i zgaszę matkę

Ciszę się, że byłam pomocna ^^

Ja mam bzika na punkcie historii. Szczególnie zakonu krzyżackiego. Z wielkich mistrzów uwielbiam Ulryka von Jungingen nawet przy czytaniu krzyżaków rozczuliłam się na końcu po bitwie... Zaczytuję się wręcz książkami na temat średniowiecza i wojen polsko-krzyżackich jeszcze jak to wszystko jest na tle jakiejś fajnej historii tak jak na przykład "Przyłbice i Kaptury" i "Nagie Ostrza" Kazimierza Korkozowicza To jestem dosłownie w niebie!

Moim drugim bzikiem jest fotografowanie koni i różnych zabytków. Narodziło się to na biwaku w Sierakowie. Najbardziej wciągnęło mnie fotografowanie konia czystej krwi arabskiej (jedynego w powiecie Szamotulskim) Prawdę mówiąc zawsze gdy przechodziliśmy w stadzie ogierów obok jego padoku zatrzymywałam się żeby moją nędzną cyfrówką zrobić fotki. Wbrew pozorom fotki wyszły o wiele lepiej pod względem uchwycenia, tła i prawie wszystkiego prócz ostrości niż u mojej koleżanki, która miała sto razy lepszy aparat. Rodzina stwierdziła że mam talent. Teraz marzy mi się wyjazd na pokazy koni arabskich lub do jakiś stadnin albo na przykład do Malborka żeby sprawdzić się w swoim żywiole

O, a dzisiaj był chyba dzień konia arabskiego ^^

Araby są najpiękniejszymi końmi... Tak według mnie. Podobają mi się ich pyski, takie jakby cienkie, na niektórych zdjęciach zakręcone z górę ;p

Hm... To ja z kolei lubuję się w koniach pociągowych, bo one największą przysługę zawsze oddawały człowiekowi...

(Tak w nawiasie: o żesz, nie miałam pojęcia, że nietoperz może być lodowym pingwinem ^^')

Nietoperz moze być nawet Pterodaktylem ;D

Oł jea (jak to się teraz mówi) ^^'

Rang jest 8 ;D Narazie tylko Nietoperz jest pingwinem ;D

A kiedy nietoperz będzie nietoperzem? ;>
(Ha! Podchwytliwe pytanie ^^)

Tutaj nigdy :> chcesz poznać rangi? ;P

Onegai ^^

Nie zapomnij kto ci rangi wymyślać pomagał.
Bo ty zawsze zapominasz o biednej Makao!
A moje bziki to myszoskoczki. Takie małe, skacze i gryzie.
No i sadzi boby ale to odrębna historia.
Uwielbiam pisać, rysować (co nie wychodzi mi tak, jakbym chciała), no i lubię biologię (z wyjątkiem genetyki), bo nic mnie bardziej nie raduje jak schemat szkieletu z podpisanymi kośćmi. W ogóle moim świrem są wszelkiego rodzaju zwierzęta. A cyfrowego polsatu mi zakupić nie chcą, żebym mogła swe młodzieńcze frustracje wyładowywać oglądając animal planet;D