Polska kraina Pisarzy!
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


Stowarzyszenie młodych polskich pisarzy i poetów!
 
IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Rozdział 1 +Prolog-Wolfes

Go down 
3 posters
AutorWiadomość
Kirmerka Narime
PISK-lak
PISK-lak
Kirmerka Narime


Female Liczba postów : 9
Age : 30
Skąd : z miasta
Ulub. rodzaj literatury : Fantasty
Registration date : 10/08/2008

Rozdział 1 +Prolog-Wolfes Empty
PisanieTemat: Rozdział 1 +Prolog-Wolfes   Rozdział 1 +Prolog-Wolfes I_icon_minitimePon Sie 18 2008, 18:47

Może niektórzy znają to opowiadanie, pare razy było na blog4u.pl ale nie zdobyło popularności, jest dalej dokańczane...
UWAGA!
W niektórych rozdziałach znajduje się słownictwo wilków...

Prolog:
Wilk Wolfes od paru miesięcy samotnie przemierzał wiele krain bez jedzenia i wody. Na plecach taszczył jeszcze dzban z piaskiem a może z wodą .Szedł on tak już z własnej woli, jego dawne stado zostało zaatakowane przez ludzi i tylko on z tego cało wyszedł...
Jego przeszłość była zła i mroczna, od małego znał wilcze zaklęcia a jego rodzice zabijali inne zwierzęta bez namysłu. Gdy miał 3 miesiące uciekł od nich i stał się najlepszym wilkiem w ich lesie. Jednak jego magia nie poradziła sobie z ludźmi i miał wielkie wyrzuty. Gdy doszedł do pewnego lasu nie wiedział ,że jego życie się zmieni a losy potoczą inaczej niż on sam myśli. W lesie Szarley obowiązywały pewne reguły, zakazy ale i nie tylko. Wolfes nie wiedział że przebywa tam zła magia, bardzo zła a noce są straszniejsze od dni.Nie wiedząc co go tam czeka weszedł do lasu by na zawsze zmienić swoje życie i swoje przeznaczenie. Ciemny wizerunek wilka znikał wród mrocznego lasu...

Rozdział 1-Samotność nie zawsze jest taka jak chcemy.

Wolfes od 2 dni przebywał już w lesie ale nie widział nigdzie wilków a sam robił się coraz głodny a jego instynkt nakazywał mu polowań. Jednak szedł dalej w głąb lasu nie oglądając się za siebie, jego ogon cały czas leżał na ziemi i wlókł się za nim. Jedno oko wilka miało dziwny kolor a sierść stawała się z każdą chwilą coraz bardziej brudna. Wrecście gdy zapdała noc wilk otworzył jedno oko i szepnął:
-Braizer.
W tej samej chwili oko przybrało okrągły kształt i zaczeło świecić. Wolfes dzięki temu mógł zobaczyć czy na jego drodze stoji jakaś ziwerzyna, czy może co innego. Na jego szczęcie był to zwykły dla niego koń, więc postanowił na niego polować. Po paru minutach był prawie przy nim a z jego paszczy lała się mała ślina. Koń nastawił uszy a wilk zobaczył,że ma na czole róg, nie wiedział do czego mu służył lecz po chwili wyskoczył za krzaków razem z tym wielkim dzbanem na plecach a koń stanął dęba. Wolfes wystrzeżył kły a zwierzę zrobiło unik. Gdy wilk miał się rzucać na swoją ofiare na jej czole róg zaczął się świecić a po chwili wilk został odepchnięty i poleciał na drzewo. Jednak dzięki zaklęciom upadek nie był groźny i Wolfes wstał:
-Co to za zwierze?-szepnął i znów ruszył lecz za każdym razem padał na ziemie. Po jaki 10 minutach wilk leżał na ziemi i ciężko oddychał a jego przeciwnik chwiał się na swoich nogach. Róg przestawał swicić a koń ledwo stał Wolfes podniósł się i wyrzczeżył kły ze złości. Od małego polował na zwierzeta i zawsze wygrywał i teraz zamierzał tak zrobic. Dzięki magi stanął na dwóch łapach a jego ogon uniósł się i wilk wymowił słowa:
-Drazda wolfes maizer-po chwili z jego dzbana wyszedł piach a ogon zaczął zmieniac barwe na złotą. Koń zaczął rżeć ze strachu i miał już biec lecz piasek go otoczył i z każda sekundą zaczął się przybliżać do niego. Zwierze wzrokiem pełnego strachu patrzyło na wilka. Z dzbanu nadal wychodził piasek a ogon przybrał złoty wygląd, nagle Wolfes usłyszał drobny szelest za krzaków i od razu zamachnął się długim ogonem lecz co co tam było uciekło. Po 4 minutach wilk wrócił do dawnej postaci a koń został zabity, Wolfes postawił dzban i szepnął:
-Wolfes uszar inerr- po chwili piasek zaczął wracać a wilk mógł zjeśc co upolował.
Jednak zanim zaczął popatrzył w krzaki i zobaczył ślad wilczycy:
-Hm...-mruknął i popatrzył w niebo....

Jeśli są jakieś błędy prosze powiedzieć...akcja rozgrywa się w lesie Szarley(jest to opiasne w prologu) a wilk nie jest zwykły, używa magi i ma wielki dzban...prosze o opinie Smile
Powrót do góry Go down
http://czarna-lapa.wjo.pl
dann
Administratorzysko
Administratorzysko
dann


Female Liczba postów : 295
Age : 30
Skąd : się wziął Świat?
Ulub. rodzaj literatury : fantastyczny dramat :P
Registration date : 25/07/2008

Rozdział 1 +Prolog-Wolfes Empty
PisanieTemat: Re: Rozdział 1 +Prolog-Wolfes   Rozdział 1 +Prolog-Wolfes I_icon_minitimeWto Sie 19 2008, 11:49

Na samym wstępie:
WOLFES?! Nie no, ja nie lubię tylko tego, że kiedy główny bohater jest wilkiem to jego imię to nazwa jego rasy w innym języku na dodatek Z BŁĘDEM, tylko to, nic ważnego.

"Jednak jego magia nie poradziła sobie z ludźmi i miał wielkie wyrzuty. " - wyrzucało mu coś z ciała bo magia nie poradziła sobie z ludźmi jeah, jeah!

"że przebywa tam zła magia," - mieszka w małej chatce i gotuje wodę na herbatkę z ptasich kości.

"Nie wiedząc co go tam czeka weszedł do lasu" - wszedł

"a sam robił się coraz głodny" - głodniejszy

"a jego instynkt nakazywał mu polowań." - "idź i poluj, bo jak nie to cię ugryzę!"

"Wrecście" - mam nadzieję, że to tylko literówka.

"stoji jakaś ziwerzyna, " - tutaj tak samo

"więc postanowił na niego polować." - a koń gdy wyczuł wilka nadal stał w miejscu i czekał aż ten poświeci sobie drogę latarkookiem.

"Po jaki 10 minutach" - jakiś, jakichś (nigdy nie wiem które poprawniejsze w jakich momentach)

"Róg przestawał swicić" - i nadal przestaje świcić.

"wystrzeżył kły" i "wyrzczeżył kły" - zdecyduj się, ale i tak i tak jest źle (inna wersja "wystrzygł kły" bardzo mi się podoba, jest taka ekstrawagancka)



Koniec ;D
Powrót do góry Go down
http://lilly-h.blog4u.pl
Kirmerka Narime
PISK-lak
PISK-lak
Kirmerka Narime


Female Liczba postów : 9
Age : 30
Skąd : z miasta
Ulub. rodzaj literatury : Fantasty
Registration date : 10/08/2008

Rozdział 1 +Prolog-Wolfes Empty
PisanieTemat: Re: Rozdział 1 +Prolog-Wolfes   Rozdział 1 +Prolog-Wolfes I_icon_minitimeCzw Sie 21 2008, 20:42

WOLFES?! Nie no, ja nie lubię tylko tego, że kiedy główny bohater jest wilkiem to jego imię to nazwa jego rasy w innym języku na dodatek Z BŁĘDEM, tylko to, nic ważnego.

Imie Wolfes nie jest błędem, od razu mówie. Tak ma być, to imie a nie błąd, może nie pasuje coś takiego do imienia ale jednak mi się podobało i powtarzam,że imie Wolfes nie jest błędem tylko
Imieniem
Powrót do góry Go down
http://czarna-lapa.wjo.pl
Kareitar Crimson
Kurka Wodna
Kurka Wodna
Kareitar Crimson


Female Liczba postów : 398
Age : 34
Skąd : z nietoperzlandu
Ulub. rodzaj literatury : literatura rosyjska
Registration date : 01/08/2008

Rozdział 1 +Prolog-Wolfes Empty
PisanieTemat: Re: Rozdział 1 +Prolog-Wolfes   Rozdział 1 +Prolog-Wolfes I_icon_minitimeSro Wrz 03 2008, 11:34

Ołkej, jak to mówi mój znajomy, zaczynamy:

'Wilk Wolfes od paru miesięcy samotnie przemierzał wiele krain bez jedzenia i wody. Na plecach taszczył jeszcze dzban z piaskiem a może z wodą.' - pominąwszy już to, że wilki nie taszczą dzbanów (ale to, jak wiemy, jest wilk niezwykły), to masz tutaj klasyczne powtórzenie 'woda-woda'

'Szedł on tak już z własnej woli,' - to 'już' sugeruje mi, że wcześniej do tej wędrówki go zmuszano... A więc: kto go zmuszał i po co?

'jego dawne stado' - wilki nie żyją w 'stadach', wilki tworzą watachy

'Gdy miał 3 miesiące' - nie piszemy '3 miesiące', ale TRZY MIESIĄCE --'

'Jednak jego magia nie poradziła sobie z ludźmi i miał wielkie wyrzuty.' - wyrzuty CZEGO?

'Gdy doszedł do pewnego lasu nie wiedział ,że jego życie się zmieni a losy potoczą inaczej niż on sam myśli.' - a gdzie masz przecinek pomiędzy 'zmieni' i 'a'? I co to za 'pewny' las?

'Ciemny wizerunek wilka znikał wród mrocznego lasu...' - wizerunek to może być na zdjęciu.

'Rozdział 1-Samotność nie zawsze jest taka jak chcemy.' - w przypadku tytułów i nazw rozdziałów NIE PISZEMY KROPEK NA KOŃCU!

'Wolfes od 2 dni przebywał już w lesie' - od DWÓCH dni. Dlaczego nie piszemy tego cyframi? Weź, moja droga, do ręki książkę, jakąkolwiek i sprawdź czy ktoś kiedyś napisał, że 'Harry miał już 13 lat'. --'

'wilków a sam robił się coraz głodny a jego instynkt nakazywał mu polowań.' - powtórzenie 'a' i brak przecinków, reszta jak dann

'W tej samej chwili oko przybrało okrągły kształt i zaczeło świecić. Wolfes dzięki temu mógł zobaczyć czy na jego drodze stoji jakaś ziwerzyna, czy może co innego.' - a od kiedy to wilki potrzebują światła, żeby zapolować? Czyżby Wolfes stracił zmysł węchu?

'Na jego szczęcie był to zwykły dla niego koń, więc postanowił na niego polować.' - jego, niego, niego, po co te powtórzenia? Obyłoby się bez nich. Poza tym różnica pomiędzy 'zapolować', a 'polować' jest duża.
'Zapolować' - teraz, natychmiast, już
'Polować' - przez dłuższy okres czasu, ganiając po puszczy/polu za, powiedzmy, królikiem

'Po paru minutach był prawie przy nim a z jego paszczy lała się mała ślina.' - GDZIE przecinek przed 'a'? Poza tym psy (takoż i wilki) nie ślinią się 'mało'. -- Masz może w domu dużego psa? Jeśli nie, to pożycz od sąsiadów/koleżanek/kolegów na chwilę i zobacz, JAK się ślini na widok jedzenia.

'Koń nastawił uszy a wilk zobaczył,że ma na czole róg, nie wiedział do czego mu służył' - pewnie do obrony? Albo może po to, żeby zwabiać w głąb mrocznej puszczy piękne dziewice?

'lecz po chwili wyskoczył za krzaków' - zza krzaków, zza

'razem z tym wielkim dzbanem na plecach a koń stanął dęba.' - dobrze, a JAK ten dzban był do niego (wilka) przymocowany, tak, żeby nie spadł? Liną? Popręgiem? (dobra, te są dla koni) Za pomocą magii?

'Wolfes wystrzeżył kły a zwierzę zrobiło unik.' - co zrobił z tymi kłami? Znowu brak przecinka i błąd logiczny. Po co ten jednorożec miał robić unik przed 'wystrzeżonymi' kłami?

'Gdy wilk miał się rzucać na swoją ofiare na jej czole róg zaczął się świecić a po chwili wilk został odepchnięty i poleciał na drzewo.' - dobra rada: kupić sobie słownik z dodatkiem o interpunkcji.

'Po jaki 10 minutach wilk leżał na ziemi i ciężko oddychał a jego przeciwnik chwiał się na swoich nogach.' - interpunkcja, reszta jak dann

'Róg przestawał swicić a koń ledwo stał Wolfes podniósł się i wyrzczeżył kły ze złości.' - koń ledwo stał na czym? I co znowu ten wilk robi dziwnego z tymi swoimi kłami, co?

'Od małego polował na zwierzeta i zawsze wygrywał i teraz zamierzał tak zrobic.' - interpunkcjia, literówki

'Dzięki magi stanął na dwóch łapach a jego ogon uniósł się' - dzięki magi od Knorra? Interpunkcja.

'po chwili z jego dzbana wyszedł piach a ogon zaczął zmieniac barwe na złotą.' - interpunkcja, literówka. Poza tym piach nie 'wychodzi' (pewnie dlatego, że nie jest istotą żywą), a całość przypomina mi Gaarę z Naruto. --

'Koń zaczął rżeć ze strachu i miał już biec lecz piasek go otoczył i z każda sekundą zaczął się przybliżać do niego.' - ha, Naruto, Naruto, Naruto, Gaara i technika Piaskowego Pogrzebu

'Zwierze wzrokiem pełnego strachu patrzyło na wilka.' - a jak wygląda 'pełny strach'?

'Z dzbanu nadal wychodził piasek a ogon przybrał złoty wygląd' - znaczy się, że jaki teraz jest ten ogon? Interpunkcja.

'nagle Wolfes usłyszał drobny szelest za krzaków' - zza krzaków, zza. I jak brzmi 'drobny szelest'?

'i od razu zamachnął się długim ogonem lecz co co tam było uciekło.' - to jak długi ma ten ogon? To jest wilk, nie gepard. Literówka, interpunkcja.

'Po 4 minutach wilk wrócił do dawnej postaci a koń został zabity' - zabity przez co? Interpunkcja.

'Wolfes postawił dzban' - JAK postawił ten dzban? Łapami? Zrzucił go z siebie?

Nya, to by było na tyle.
Powrót do góry Go down
http://www.kadr-insomnia.blog4u.pl
Sponsored content





Rozdział 1 +Prolog-Wolfes Empty
PisanieTemat: Re: Rozdział 1 +Prolog-Wolfes   Rozdział 1 +Prolog-Wolfes I_icon_minitime

Powrót do góry Go down
 
Rozdział 1 +Prolog-Wolfes
Powrót do góry 
Strona 1 z 1
 Similar topics
-
» GRA: Prolog
» Prolog - Kareitar Crimson

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Polska kraina Pisarzy! :: Proza :: Nasze opowiadania-
Skocz do: